Witamy serdecznie

monia.wer

Kochani. Mamy dzisiaj światowy dzień książki. Więc wyłączamy komputery i przypominamy sobie, jak bawili się nasi dziadkowie, kiedy nie mieli jeszcze internetu i telewizji. Wink

Balbina

a czy czytanie e-booków też się liczy? Wink

monia.wer

Nie lubię czytać książek na komputerze ani wydruków, kopii. Dla mnie książka musi mieć okładkę i zapach celulozy. Zawsze marzyła mi się cała ściana w domu od góry do dołu wyłożona książkami. Nie jest mi prosto to zrealizować, ale staram się jak mogę. W efekcie mam dużo książek, których nie miałam jeszcze czasu przeczytać, a obiecuję sobie, że wszystko nadrobię w najbliższy urlop. Wink

Balbina

To prawie jak u mnie - w akademiku mam całą szafkęw książkach i co chwila kupuję nowe, choc czasu jakoś tak mało mam,żeby wszystko przeczytać (ale wszystkie się mogę kiedyś przydać Wink

) I co roku to samo - rodzicie przed wakacjami przyjeżdżają samochodem i zabierają moje rzeczy (głównie książki), które później upycham gdzie się da, a po wakacjach wracam na studia i zbieram kolejne do kolekcji ;P Ale żeby nie było - większość z nich przeczytałam, albo dokładnie przejrzałam i wiem, co w nich jest Razz

monia.wer

Nie chcem wyjść na bardzo oczytaną snobkę - przyznaję się bez bicia, że czytam najczęściej thrillery Razz

Ale zdarzały mi się też wypady w inne gatunki. Jest wiele książek, które głęboko odciskają się w pamięci. Pierwsza na myśl przyszła mi ponadczasowa powieść George'a Orwella "Rok 1984" - odkąd ją przeczytałam, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że także w naszym demokratycznym świecie propaganda polityczna ma orwellowski styl: wojna to pokój, miłość to nienawiść, ignorancja to siła.

Druga książka - "Solaris" Stanisława Lema. Główny wątek - człowiek kontra nieznana forma życia. Ale przede wszystkim to piękna książka o miłości i samotności. Fantastykę lubię tylko w wydaniu lemowskim, bo dużo tam psychologii i pytań bez odpowiedzi. Inna książka tego autora, która też kiedyś zrobiła na mnie niesamowite wrażenie to "Powrót z gwiazd". Astronauta wraca na Ziemię po kilku latach, przy czym na skutek dylatacji czasu - na Ziemi minął już ponad wiek. Okazuje się, że planeta, na którą wrócił jest mu bardziej obca niż przestrzeń.

Wszystkie te książki "połknęłam" gdzieś w czasach szkoły średniej, ale dalej do nich wracam. Może mi się jeszcze coś przypomni. Piszę o tym, bo być może też ktoś chciałby się podzielić swoją ulubioną literaturą w tym tak szacownym dniu poświęconym książce. No proszę..., niech nie wyjdzie, że tylko internet, komórka i gry Wink

Balbina

Ja jestem wierną fankąAndrzeja Stasiuka - jego książki chłonę jak gąbka. Oprócz nich lubię jeszcze coś z filozofii, poezję ks. Twardowskiego, a w ramach mojej pasji - wszystkie książki poświęcone tematyce czarów i czarownic - ostatni nabytek to "Wiedźmy i czarownice - historia prześladowań" - polecam, bo warto!

monia.wer

O czarownicach też lubię. Chyba sobie zamówię tę książkę.

Balbina

Naprawdę jest super! Z tego kręgu polecam jeszcze "Młot na czarownice" - ale nie współczesne opowiadanie fantasy, ale tłumaczenie XVII wiecznej publikacji Niemieckiej. Właśnie czekam na przesyłkę i już się doczekać nie mogę Smile

Piotr54

Niema to jak dobra książka.Dlatego pochwalę się że i ja czytam właśnie mam przed nosem Kompendium wiedzy dla programistów C++,żadne tam saiens-fiction czy uwielbiane przez żonę romansidła Laughing

monia.wer

Już prędzej zrozumiałabym tekst napisany po chińsku, niż po polsku w języku dla programistów Razz

Panie Piotrze dla mnie to jest science fiction.

Ibrahim

To ja się również pochwalę. Moja biblioteczka to kilkaset pozycji, głównie historia, hagiografia, biografistyka i 105 tomów "Skarbów Biblioteki Narodowej" Wink

Czytam głównie książki historyczne i biografie (bo najbardziej lubię). Ostatnio zmęczyłęm "Hitler i Stalin. Żywoty równoległe" Alan'a Bullock'a. Laughing

Przy okazji zareklamuję księgarnię internetową kolegi
[link widoczny dla zalogowanych]

jleszcze

monia.wer

Bawiłam się kiedyś w projektowanie strony www tak tylko dla sprawdzenia, na czym to wszystko polega. Przy czym korzystałam z gotowych skryptów, które znalazłam w internecie. Ale gdzie tam typowe programowanie Razz

Piotra54 znam i wiem, że pisze programy w C++, ale z czystej pasji i odkąd pamiętam interesował się programowaniem, a jest przy tym stuprocentowym samoukiem. Za to go naprawdę podziwiam.

Z tym językiem programowania to oczywiście żart. Równie dobrze moglibyśmy wymienić z popularnych książek książkę telefoniczną Wink

baba45

A ja swiętuję co dzień!

monia.wer

Może poczuć się Pani wyjątkowa Razz

, bo statystycznie Polak czyta 1 książkę na rok. Grozi nam chyba nawrót analfabetyzmu.