Witamy serdecznie

Balbina

Mój dobry znajomy poprosił mnie o umieszczenie tego posta. Więc umieszczam:

"http://matkaizona.blog.interia.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

To są ludzie, których czytam i którym staram się pomóc.
Mam pięcioletnią córkę Ewę. Jest zdrowa. Choć na duszy troszkę podupadła, bo Jej mama mnie zostawiła i nie pozwala nam się widywać. Też walczę o szczęście mojej córeczki. Po tym wszystkim zacząłem zauważać krzywdę dzieci wokół mnie.
Wysyłam im tyle pieniążków, ile daję radę odłożyć. Bo pieniądze nie są najważniejsze.
Wierzę, że pomagając takim ludziom, pewnego dnia mi ktoś pomoże, gdy wyciągnę dłoń po pomoc.
Bo wszystko, co czynimy (dobro lub zło) naprawdę wraca ze zdwojoną siłą.
Nie jestem w stanie wpłacić tylu pieniążków, by starczyło dla tych dzieci na operacje. Ale staram się zrobić wszystko, by ich przybyło.

Poczytajcie te blogi, zadumajcie się i pomóżcie, proszę.
Tylko ja"

Zbliżają się święta - może czas pomyśleć o drugiej osobie...

Bartur69

masakra