Forum Witamy serdecznie Strona Główna Witamy serdecznie
NA NIEZALEżNYM FORUM ZłOCIEńCA
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

emigracja do dużych miast
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Witamy serdecznie Strona Główna -> Pogaduchy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
radiohead
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:19, 15 Kwi 2008    Temat postu: emigracja do dużych miast

cześc wszystkim. zauważyłam, że poruszyliście temat emigracji zarobkowej za granicą. sama byłam w zeszłe wakcje w Anglii, kilkoro moich znajomych zostalo tam na dłuższy czas bo tutaj nie widzieli dla siebie perspektyw. jednk ludzie z małych miasteczek takich jak nasz kochany Złocieniec emigrują przede wszystkim do większych miast. Ja wyjechałam na studia, kocham nasze miasto jednak nie wiąze z nim przyszłości, nie widze dla siebie perspektyw na miejscowym rynku pracy (a może wynika to ze zbyt małej wiedzy na ten temat). Mam wielu znajomych którzy nie studiuję a jednak z róznych powodów nie chcą mieszkać w małym miasteczku, inni kończą studia i wracają, a jeszcze inni chcieliby wyjechać, ale są różne sprawy które ich zatrzymują. chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia.wer
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Złocieniec

PostWysłany: Wto 17:03, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Przyznam się, że jestem strasznie zaściankowa Wink Teraz byłoby mi trudno zaaklimatyzować się na dłużej w wielkim mieście. Już po kilku godzinach zaczyna mi przeszkadzać hałas, ruch uliczny, tramwaje na ulicach, czas jaki traci się w korkach i/bądź komunikacji miejskiej, aby dotrzeć gdziekolwiek (do domu, pracy, szkoły, na zakupy), syreny policyjne, widok bezdomnych, żebrzących (czego oczy nie widzą, tego serce nie boli), ubogie skwerki i zatłoczone kąpieliska miejskie, dzielnice, w których lepiej nie pojawiać sie po 23-ciej itp. Czasem narzekam na brak kina, teatru, restauracji z prawdziwego zdarzenia, ale wystarczy zaplanować sobie "kulturalny" wieczór i wsiąść do samochodu. Nie zdarza mi się to na tyle często, żeby było uciążliwe Razz Jedynie właśnie ta praca... W większym mieście prawdopodobnie miałabym większe szanse pracować w zawodzie, w jakim chciałam. Tutaj wybór jest na pewno skromniejszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Balbina
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd :)

PostWysłany: Wto 23:21, 15 Kwi 2008    Temat postu:

U mnie to wygląda zupełnie inaczej. Od pięciu lat mieszkam w Szczecinie, z czego od roku można powiedzieć "samodzielnie". Za kilka miesięcy kończę studia i jak na początku nienawidziłam tego miasta, moja pierwsza stancja mieściła się w jednej z tych dzielnic, gdzie nie po 23, ale po 20 strach było z domu wychodzić, nie znałam tu nikogo, ani żadnej ulicy, wszystko musiałam sama poznawać na własnej skórze... A teraz? Teraz jeżdżę do domu, mimo tego, że bardzo dużym sentymentem darzę Złocieniec, raz na dwa-trzy miesiące na maksymalnie dwa dni... Na dłuższe pobyty nie pozwala mi praca w Szczecinie. Ale do czego zmierzam. Za kilka miesięcy kończę studia. Mogłabym wrócić do Złocieńca, z tego co zauważyłam może nawet znalazłabym całkiem niezłą (jak na realia złocienieckie) pracę i siedziała w mieszkaniu z rodzicami nie mogąc nawet pomarzyć o osobnym mieszkaniu, bo nie miałabym z czego na nie odłożyć... Zdaję sobie sprawę, że jak zostanę w Szczecinie, będzie jeszcze ciężej, bo dojdzie opłacenie mieszkania, utrzymanie, etc. I na pewno na początku nie będzie tak różowo, ale tutaj - jakby nie patrzeć - mam możliwosć jakiegoś rozwoju, mam szanse na awans, na doskonalenie swoich umiejętności, na dokształcanie się. Jak przyjeżdżam do Złocieńca przez pierwsze kilka godzin strasznie mierzi mnie ten... spokój. Cisza. Do tego stopnia, że zastanawiam się, czy nie ma jakiejś awarii, czy wszystko działa, że jest tak cicho...
Jestem więcej niż pewna, że kiedyś do Złocieńca wrócę bo to piękne miasto na spędzenie pogodnej starości, ale na razie - chyba przemęczę się w Szczecinie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
radiohead
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:47, 06 Wrz 2008    Temat postu:

ja też "przemecze sie" w dużym miescie jak to ujełaś Wink w sumie szybo nawet sie tam zaklimatyzowałam ale nigdy tak do konca nie przestane sie czuc obco. czy Wy też tak macie czy to tylko moje odczucia?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Balbina
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd :)

PostWysłany: Nie 23:11, 07 Wrz 2008    Temat postu:

Hehe, minęło dokładnie kilka miesięcy, faktycznie skończyłam studia i... zostałam w Szczecinie. Tutaj mieszkam, pracuję i codziennie uczę się "dorosłego" życia (często bardzo brutalnie...)
Ale do czego zmierzam - Radiohead, siedzę tutaj już szósty rok, jedna z moich poprzednich prac wymagała idealnej znajomości miasta, więc po nocach uczyłam się na pamięć planu Szczecina, do dziś w zasadzie mogę powiedzieć, że znam to miasto, obecnie mam tutaj dużo więcej znajomych niż w Złocieńcu (większość wyjechała i spotkać znajomego to naprawdę ewenement), powolutku ludzie zaczynają mnie kojarzyć z pracy, staję się coraz mniej anonimowa dla sąsiadów, gdy jadę na weekend do Złocieńca, już nie mówię, że do domu, ale do rodziców... Ale... tak naprawdę wciąż jednak nie czuję się "rasową" Szczecinianką - większość moich znajomych to ludzie tacy jak ja - z małych miast,którzy po studiach zostali w Szczecinie dla pracy. Zupełnie nieświadomie tworzymy małe "polonie", bo tak raźniej, bo... chyba do końca nie chcemy się utożsamiać z tym dużym miastem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
socjopata
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:49, 01 Maj 2009    Temat postu:

Ciężkie jest życie emigranta. Trudno odnaleźć się w dżungli wielkiego miasta, jakiem jest Szczecin. Ze Szczecinem jestem związany całe życie, tu w zasadzie się urodziłem, tu mieszka znaczna część mojej rodziny, chociaż mieszkam od zawsze na stałe poza Szczecinem. Sam nie wiem czy jestem emigrantem jak przyjeżdżam do szczecina czy jestem emigrantem poza Szczecinem. Myślę że zjawisko emigracji z mniejszych do większych miast jest czymś naturalnym, w skali makro ludzie z biednych krajów uciekają do bogatszych, dorabiająsię i wracają, albo i nie. Oczywiście w wielkim mieście są lepsze perspektywy, łatwiejszy dostęp do pracy, przede wszystkim są wyższe uczelnie, oraz „inne” życie: anonimowość, rozrywki, zawsze coś się dzieje. Ale to są względy przede wszystkim materialne kosztem rodziny, najbliższych przyjaciół, rodzinnego miejsca. Najgorsze jest to że osoby emigrujące do większych miast, przez tych miastowych zawsze będą tymi „obcymi”, a jak wrócą do siebie na „wioskę” to też będą już uważani za „obcych” albo za „zdrajców” albo nie wiem jeszcze za kogo. Tak źle i tak nie dobrze. Najważniejsze żeby nie stracić własnej tożsamości, aby w mieście nie wyrzekać się swoich „korzeni” a następnie u siebie, w mniejszej miejscowości nie udawać „miastowego”...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BIKINIKILL
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:39, 11 Maj 2009    Temat postu:

czesc.razem z żoną i córeczką mieszkamy w Anglii od ponad 2 lat. emigracja zawiera w sobie wszystko co najgorsze i to co najlepsze...
"zabiera" rodzinę,przyjaciół,ulice które znasz na pamiec...daje o niebo wiecej mozliwosci na rynku pracy,daje swobodę,pewnego rodzaju luz i zaskakuje poziomem na którym się żyje...stac nas na to o czym w polskich(zlocienieckich) realiach moglibysmy tylko pomarzyc...sam utrzymuje naszą rodzinę i wiem ze w Polsce za jedna srednia pensje nie moglibysmy wynajac mieszkania,zapewnic wszystkiego naszej Małej bez poomocy osób trzecich...a tu Smile
to własnie emigracja dała nam to czego powinniśmy wymagac od naszego państwa!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
socjopata
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:13, 17 Maj 2009    Temat postu:

Spotykam czasem osoby które przyjeżdżają do Szczecina z mniejszych, małych lub bardzo małych miejscowości lub wioseczek. Czasem te osoby wstydzą się przyznać z skąd pochodzą. Najczęściej wstydzą się mówić z skąd pochodzą podczas rozmowy z nowo zapoznaną osobą. Nie wiem, czy boją się odrzucenia, czy kpin z nazwy miejscowości, że może śmiesznie brzmi. Nie wiem czy wy mieliście takie przypadki że ktoś naśmiewał się z Was, z waszej miejscowości itp.? Spotkaliście się może z takim zarzutem, że np. zabieracie pracę „rodowitym” mieszkańcom? Odczuliście kiedyś jakiś dyskomfort z tego, że jesteście z mniejszej miejscowości? Ktoś Wam dał do zrozumienia że jesteście obcy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sting
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebież

PostWysłany: Nie 23:07, 17 Maj 2009    Temat postu:

socjopata napisał:
Ktoś Wam dał do zrozumienia że jesteście obcy?
Ja zauważyłem, że osoby naśmiewające się pochodzą z jeszcze mniejszych wiosek, gdzie nawet PKS nie dojeżdża.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sting
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebież

PostWysłany: Nie 23:10, 17 Maj 2009    Temat postu:

socjopata napisał:
Ktoś Wam dał do zrozumienia że jesteście obcy?
Ja zauważyłem, że osoby naśmiewające się pochodzą z jeszcze mniejszych wiosek, gdzie nawet PKS nie dojeżdża.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sting dnia Nie 23:12, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dysia
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:27, 24 Maj 2009    Temat postu:

W zasadzie jest tak, że kocham te małe miasteczko byłam w pewnym sensie zmuszona do tego, aby wyjechac do Szczecina czas studiów i w ogóle tak jakoś się poskładało. Na początku nie lubiłam tego miasta wkurzała mnie liczba osób, które musze mijac na pasach, tłoki w autobusie i w ogóle ta cała anonimowośc, a teraz sama już nie wiem. Myśle, ze jakbym wróciła do Złocieńca nie wiedziałabym za bardzo co mam tam ze sobą robic, dni wolno płyną i nie zawsze można miec co by się chciało w danej chwili. Jeśli zabraknie w nocy napoju wyskokowego to nie ma gdzie kupic w Szczecinie zawsze, może trochę to małostkowy przykład ale takich sytuacji jest sporo, które zbierają sie w nieprzyjemna całośc. Czasem wydaje mi się, że nie ma mojego miejsca na Ziemi. Uważam również, że nie zostanę w Szczecinie z powodu pracy bo tej pracy też tu nie ma czasem się zastanawiam, że gdyby nie to, że jestem studentem to nigdzie nie mogłabym pracowa. Wszędzie chcą studentów bo płacą za nich mniejsze podatki to smutne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dysia
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:29, 24 Maj 2009    Temat postu:

jak na razie nikt nie dał mi do zrozumienia że nie jestem ze szczecina każdy jest z jakiegoś miejsca, słoneczne jest obce dla gumieniec itd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
faraon147
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:42, 04 Cze 2009    Temat postu:

Czy emigracja musi być konieczna. Raczej tak bo w małych miasteczkach nie ma perspektyw, duże miasto to większe możliwości rozwijania własnej osobowości. Ja swoja przygodę z emigracją rozpocząłem 6 lat temu kiedy wyjechałem do szkoły średniej do Stargardu Szczecińskiego a trzy lata później do Szczecina. Na początku bardzo się cieszyłem, że w końcu będę sam, rodzice nie będą nade mną stali i nie będą patrzyli się na ręce ale szybko mi to przeszło i jak najczęściej wracałem do mojej miejscowości. Może dlatego że przeraziła mnie samodzielność. Zamieszkałem na stancji przy "jakiejś babci". Nie miałem żadnych znajomych w szkole, ani w mieście, nikogo z kim mógłbym pogadać. Zaczynałem nowe życie jakby mnie przenieśli na drugi koniec Polski, gdzie musiałbym zaczynać wszystko od początku. Z utęsknieniem czekałem na weekend aby pojechać do mojej miejscowości:)Smile. A jakie są wasze pierwsze odczucia po opuszczeniu " rodzinnego gniazdka:) ", jak się czuliście na " obczyźnie" ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Balbina
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd :)

PostWysłany: Wto 17:41, 09 Cze 2009    Temat postu:

Co do zatrudniania studentów, przykre to, ale prawdziwe. Podobnie jest z pracą dla humanistów w Szczecinie - kiedyś z ciekawości wpisałam w google "korekta Szczecin" (w końcu skończyłam językoznawstwo, więc co tam). I ku mojego ogromnemu zdziwieniu wyświetliła się masa stron... poświęconych chirurgii plastycznej! Nie znalazłam ani jednej strony o korekcie tekstów, podczas gdy w Krakowie, Warszawie czy nawet Poznaniu strony te wyskakują w pierwszej kolejności.
Ale nie ma co narzekać, zawsze może być gorzej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goldenkeyMv7
1-40 POSTóW
1-40 POSTóW



Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:03, 17 Sty 2014    Temat postu:

dokładnie tak jak mówisz Balbina

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Witamy serdecznie Strona Główna -> Pogaduchy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin