Witamy serdecznie

Ibrahim · Wysłany: Pon 7:30, 26 Mar 2007 Temat postu: Humor szkolny

Na lekcji o imiesłowie przymiotnikowym uczeń podaje przykład kończący się na -ny:
- Ufefłany!
Nauczyciel: Shocked

A co to znaczy?
- To inaczej opluty.

Laughing

Ibrahim · Wysłany: Pon 7:38, 26 Mar 2007 Temat postu:

Na sprawdzianie o "Dziejach Ziemi" było pytanie: "Jak powstają skały osadowe pochodzenia chemicznego. Podaj przykłady". Uczeń napisał: "To skały które powstają w wyniku osadzenia się na jakimś przedmiocie. Np: kamień w czajniku"

baba45 · Wysłany: Pon 10:33, 26 Mar 2007 Temat postu:

A na sprawdzianie z biologii uczeń proszony o narysowanie komórki bardzo akuratnie odmalował nokię 6030. Autentyk, zdjęcia obiegły prasę. A znając szkolną rzeczywistość, wcale nie podejrzewam delikwenta o wysublimowany dowcip, działał bidul w dobrej wierze...

monia.wer · Wysłany: Pon 22:17, 26 Mar 2007 Temat postu:

"Ufefłany" był niezły, ale komórka zdecydowanie bije wszystko na głowę Razz

Zwłaszcza, że to historia autentyczna.

To ja może dodam takie gafy ze szkolnych zeszytów:

- Na ukształtowanie powierzchni Ziemi mają wpływ jej trzęsienia oraz wulkanizacja.

- Ludzie pierwotni, gdy chcieli rozpalić ogień musieli pocierać krzemieniem o krzemień a pod spód podkładali stare gazety.

- Pod broń powołano całą młodzież od 16 do 60 lat.

- Dziewczynka podbiegła do Karuska i położyła mu pysk na kolanach.

- Służący doił nad stawem krowę, a wodzie wyglądało to odwrotnie.

- Krowy, kozy i owce - to zwierzęta wymienne.

- Car idąc do celu opierał się na mordzie.

- Przez uderzenia pędzlem malarz uzyskuje smutek na twarzy modelki.

- W tym czasie we Włoszech działali min. Leonardo da Vinci, Rafael i Michał Anioł Stróż. Razz

monia.wer

baba45

No właśnie! Komórka jak żywa!

monia.wer

To jeszcze dołożę kartkówkę z chemii Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]