Witamy serdecznie

Kazimierz

Nie żartuję, to w kontekście - może i już nudnej dyskusji - imprezy o stuleciu szpitala w Kańsku zorganizowanej przez szpital MSWiA. A wie pan co stwierdzono po tym, jak okazało się, że Hitler jest honorowym obywatelem Gdańska? Że nie ma prawnej ciągłości między tymi historiami.
Wydaje się to być kwadraturą koła, bo przecież i architektura i wiele innych rzeczy jest niemieckich. I my w to zostaliśmy wrzuceni i w dodatku nie mieliśmy czasu i szans, by wydobyć tę naszą historię, przywiezioną tu ze sobą, poukładać ją, tak jak to zrobili choćby wysiedleni Niemcy, którzy opisali to, wydali gazety, ksiązki, udokumentowali, a my co?
Żal mi tego pokolenia, które zostało zmarnowane, skrzywdzone, nie ma już sił... a ja na nich patrzę jak wymiera
Przepraszam za to uogólnienie, niepotrzebnie przenoszę ten swój żal na każdego spotkanego historka (lub zajmującego się historią), których i tak tu jak na lekarstwo, więc tym bardziej to wydaje się stracone. Proszę przyjąć przeprosiny.
Z tym Hitlerem to nie podpucha, to dopiero ujawnia problem, na co jesteśmy przygotowani i jak to się buzuje; z jednej strony kusi nas historyczna ciągłość i komplementarność (jest propozycja napisania wspólnego podręcznika historii Europy i to jest faktem) a z drugiej strony nie wyobrażamy sobie Hitlera obok papieża. A przecież trzeba się z tym zmierzyć, jakoś to uporządkować.

jleszcze

Przeprosiny zawsze chętnie przyjmuję i doceniam fakt ich złożenia, ponieważ nie wszyscy potrafią się na to zdobyć.

Kazimierz

Dziękuję. Proszę mi wierzyć, że mam znajomych Niemców, poznałem nawet trzech potomków von Bismarcka w Kulicach koło Nowogardu, a Philippa szczególnie polubiłem, bo to typ staromodnego polityka. Swego czasu bywałem tam często, a nawet miałem dwa wykłady dla Niemców (z tłumaczeniem), i zawsze mogę tam zajechać na kawę. Byłem w Lubece w redkacji Pommerische Zeitung - gazety wysiedlonych i dlatego wiem, jak ta dokumentacja wygląda. Kulice odrestaurowano szybko i za bardzo duże pieniądze.
A ja się cieszę, jak w mojej wsi dzieciaki pod wodzą babć wydarły darń i robią boisko do piłki plażowej. Codziennie widzę ruiny popegeerowskich obór, zawalone dachy, pijanych ludzi, połowa na rencie. Więc dałem sobie spokój z Niemcami, bo oni są syci i bogaci i 45 lat czekali, by zobaczyć swoje ziemie i doczekali. Po prostu nie mam teraz dla ich czasu, bo tu trzeba to wszystko ratować - każdy na swój sposób, jak może. Jakby pan był zaciekawiony Kulicami to możemy się umówić i wpaść tam na kawę.
Pisze to tylko po to, by nie musiał pan więcej pisząc o Niemcach zastrzegać się, że coś... tam. To są normalne sprawy, o których trzeba normalnie, bez podtekstów, rozmawiać.
Park Anlage to i tak brzmi ładniej niż Coca Cola Park, chociaz jak się przetłumaczy, to znika urok bo wychodzi park park Very Happy

Boże czy to właściwy wątek? Very Happy

monia.wer

Temat rzeczywiście nieco ewoluował, ale Panowie zwrócili uwagę na parę ciekawych wątków z historii stosunków polsko-niemieckich - które jeśli chcą, mogą zaproponować jako oddzielny temat.

Przy okazji znalazłam w internecie, że Pan Kazimierz podpisał się pod listem otwartym w sprawie poparcia lustracji wśród dziennikarzy. W liście znalazło się między innymi: " Oświadczenie, że nigdy nie współpracowaliśmy ze służbami specjalnymi PRL, nie jest dla nas niczym upokarzającym. Jest czymś oczywistym". Tak więc plus za to, że wymaga nie tylko od innych, ale i od siebie i nie jest gołosłowny. Wink

Lista osób zobowiązanych do składania oświadczeń lustracyjnych jest długa. Poza dziennikarzami i posłami są to m.in. pracownicy naukowi i wykładowcy szkół wyższych, radcy prawni, notariusze, adwokaci, doradcy podatkowi, dyrektorzy szkół, dyrektor, jego zastępcy i członkowie Rady Poczty Polskiej (może Pan Jarek też będzie miał tą przyjemność? Wink

). Jest tego dosyć dużo i znaleźć się w tym gronie nie jest tak trudno. W Niemczech Wschodnich lustrację przeprowadzono zdecydowanie i szybko . Ujawniły się po tym znaczne braki kadrowe Razz

, które "załatano" kadrą z RFN. Wbrew komentarzom u nas aż takiej czystki jednak nie ma, o jakiej mówił profesor Geremek. Powinno to się zrobić dawno, na początku lat 90-tych na fali odzyskania wolności i nie byłoby teraz takich sensacji.

Kazimierz

Na początku lat 90. byłem w Szczecinie na jakimś seminarium, którego gościem był Joachim Gauck, który podjął się przeprowadzić lustrację w Niemczech (Instytut Gaucka) i był on wtedy wzorem i autorytetem dla Polaków. I później nagle zniknął z naszego horyzontu, przestano o nim pisać, powoływac się na jego doświadczenia, zapraszać. Na długi czas debatę publiczną zdominowali politycy i media antylustracyjne. Jak się później okazało, wielu występowało w interesie własnym, a nie publicznym. Wielu antylustratorów okazało się agentami. To tak, jakby złodzieje domagali się liberalizacji kodeksu karnego i dążyli do zmniejszenia kar za kradzieże.
Gauck dawno zrobił swoje, a my wciąż jesteśmy na etapie zastanawiania się - robić, nie robić. Jak już zdecydujemy się, że robić, to dopiero pojawia się pytanie - jak i tutaj warto by skorzystać z doświadczeń niemieckich.

Balbina

Lustracja - owszem, jak najbardziej jestem za. Ale zaczynam odnosić wrażenie, że odkąd zmieniły się u nas władze, coraz bardziej przypomina to "polowanie na czarownice" - przecież wiele przypadków ostatnio obserwowanych w mediach, okazało się być tylko nagonką prasową i polityczną na Bogu ducha winnych obywateli. (niestety, nazwisk "niewinnie oskarżonych" nie pamiętam, więc mój post nie ma najmniejszego potwierdzenia :/) Dlatego też radzę podejść ostrożnie do tematu lustracji - z tym podobnie jak z niesprawdzonymi informacjami - wiele krzywdy można narobić...

jleszcze

monia.wer

Ojej, muszę uważać na każde słowo. Nie wywoływałam Pana do tablicy i nie chcem rozstrząsać niczyich prywatnych spraw. Proszę tak nie brać na poważnie wszystkiego, co piszę. To był tylko żart.

jleszcze

OK, chciałem, żeby to było jasne dla wszystkich czytelników forum. Strasznie komiczne te ostatnie posty, skierowane do mnie. Pękam ze śmiechu.

monia.wer

Mnie też już nie śmieszy. Od tej pory będę już tylko śmiertelnie poważna Razz

cynik9

monia.wer