 |
Witamy serdecznie NA NIEZALEżNYM FORUM ZłOCIEńCA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monia.wer Moderator

Dołączył: 08 Lis 2006 Posty: 918 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Śro 19:42, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
cynik9 napisał: |
obawiam się że może tu chodzić o świadome podsycanie fobii antyrosyjskiej i skierowanie jej ku kwestionowaniu proporcji historycznych, a w szczególności do demontażu rozmaitych pomników wojennych i podważania roli armii sowieckiej w wyzwoleniu kraju, cokolwiek się pod tym rozumie. Gdyby do tego doszło reakcję Rosji łatwo przewidzieć. Moim zdaniem istnieje realna obawa że komuś zależy na dalszej, celowej antagonizacji stosunków z Rosją, nie wykluczone że celem wykazania ciągle istniejącego zagrożenia z jej strony , co z kolei uzasadniałoby powrót do konfrontacji
Karkołomne rozumowanie? ... może... |
Z tym Polonezem strzał w dziesiątkę
Pacyfistyczny czołg bez lufy też udany 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez monia.wer dnia Czw 10:26, 15 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazimierz 41-80 POSTóW

Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:58, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Bez obrazy, mój Polonez przypomina czołg tylko wtedy jak mu się rura wydechowa przepali
Policzmy: słynny rok 1920, to 87 lat, żyją ludzie, którzy to pamiętają. pakt Ribbentrop-Mołotow i 17 września 1939 to 68 lat, żyje jeszcze więcej ludzi, którzy pamięatają. Doliczył pan 9 lat - rozumiem stalinizmu - chociaż należałoby liczyć 11, do 1956 r., czyli już tylko 51 lat, jeszcze więcej ludzi żyje... A rok 1993, wyjazd wojsk radzieckich z Polski? To już tylko 14 lat, czy już zapomnieliście???
No i teraz rura i embargo na mięso. O jakim relatywizowaniu przeszłości można tu mówić. Historia to ciągłość zdarzeń powiązanych ze sobą, a nie jakieś wyrwane strzepy i daty. I wnioski z nich!
Przykład z LWP ("Dowódcy Wojska Polskiego na froncie wschodnim" Macieja Szczurowskiego) Generał broni Jurij Bordziłowski: w 1919 wstąpił do Armii Czerwonej, w 1920 wzięty do niewoli przez Polaków w wojnie polsko-bolszewickiej, Do LWP przybył w 1944, po powrocie z Moskwy szef Sztabu Generalnego WP (1954-65), od 1954 wiceminister obrony narodowej. Członek WKP(b) od 1926, PZPR od 1950, KC PZPR od 1954. Poseł na Sejm. Był przewodniczącym komitetu redakcyjnego "Wojskowego Przeglądu Historycznego" i Małej Encyklopedii Wojskowej. W 1968 powrócił do ZSRR.
To przecież całkiem niedawno. A archiwa rosyjskie z dokumentami dotyczącymi spraw polskich? Ich otwieranie będzie dyskutowane, nie tylko dopóki żyją świadkowie, ale zapewne przez nastepne 100 lat.
Człgi w mieście są po prostu brzydkie. Chyba nigdzie indziej nie stoją jako pomniki.
Pozdrawiam
A swoją drogą - co jest w Niemcach i Rosjanach, że tak się lubią ponad głowami Polaków? Bodajże niemiecki prezydent lub premier adoptował rosyjskie sieroty, a Schreder to już w ogóle oddał się cały.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hadrian 41-80 POSTóW

Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:09, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W Ścinawie stoją. To w okolicach Lubina.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazimierz 41-80 POSTóW

Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:32, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Widocznie zapomnieli zabrać 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
cynik9 161-200 POSTóW

Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 165 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:46, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kazimierz napisał: |
No i teraz rura i embargo na mięso. O jakim relatywizowaniu przeszłości można tu mówić.
|
Relatywizowanie historii nie oznacza bynajmniej zapominania czy nazywania czarnego białym. Co więcej, w dyskusjach tego typu proponuje oponentom na wstępie przyjęcie roboczej tezy że owszem, Rosjanie to, za przeproszeniem, s..yny. Oszczędza to im wychodzenia z całą litanią krzywd, od rozbiorów po 1939, Katyń i 1993, bo niczego nowego to nie wnosi.
Relatywizacja historii oznacza natomiast zdanie sobie sprawy z tego że żyjemy jednak w teraźniejszości, pomiędzy Niemcami i Rosją, z którymi musimy się ułożyc sie i robić byznes tu i teraz, a każde dogadanie się i każdy byznes wymaga pewnego dialogu i stopniowego budowania obszarów wspólnego zainteresowania. To wszystko jest wykluczone w przypadku maniakalnego wychodzenia przy każdej okazji z listą krzywd i urazów historycznych.
Rura idzie tam gdzie idzie właśnie dlatego że Niemcy traumę po przegranej wojnie i totalnej klęsce zdołali zrelatywizować i zdali sobie sprawę że rzeczą nadrzędną jest zapewnienie długofalowego bezpieczeństwa energetycznego. A realia są takie że bezpieczeństwo to realnie zapewnić jest w stanie jedynie Rosja. Dyrektorem kompanii budującej rurociąg jest w dodatku M.Warnig, były agent STASI, też przykład relatywizacji w myśli zasady: jak winny to powiesić, a jak nie to zamknąć rozpamiętywanie historii i zacząć patrzyć w przyszłość. Trudno się przy tym dziwić partnerom rurociągu że tę fundamentalną dla przyszłości Europy inwestycję zaaplanowali tak aby ominąć niestabilnego, wciąż rozdrapującego dawne rany i tkwiącego w przeszłości sąsiada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazimierz 41-80 POSTóW

Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:13, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Daleki jestem od rozdrapywania ran. Obawiam się, że Rosjanie (władze) mają większy uraz do Polski, niż my do nich. A raczej używają tych urazów do gry wewnętrznej politycznej. No bo niby za jaki uraz historyczny zastosowali embargo na mięso? W żadnym komentarzu nie słyszałem o czymś takim, a trudno uwierzyć, że chodziło o jakość, chociaż może i coś było z tym fałszowaniem certfikatów. Ale już dawno sprawdzili i powinni znieść zakaz, a nie znoszą. Dlaczego?
Chyba nikt nie wyobraża sobie, że targując się sięgamy po karty z historii; my puścimy rurę tranzytem w zamian za co, za... otwarcie archiwów? Wolne żarty. Wszelkie posunięcia gospodarcze mają w tle geopolitykę i poszerzanie stref wpływów, tak zachowują się państwa imperialne, a to im zostało. Najlepiej, gybyśmy zachowywali się jak Kazachstan. Pytanie jest o cenę za możłiwość uprawiania własnej polityki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazimierz 41-80 POSTóW

Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:21, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cynik9 napisał:
A realia są takie że bezpieczeństwo to realnie zapewnić jest w stanie jedynie Rosja
Już pokazali na Bialorusi i Ukrainie, na czym polega to bezpieczeństwo. Co my teraz możemy zrobić? Nie jestem politykiem, więc nie muszę rozwiązywać takich zagadek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
cynik9 161-200 POSTóW

Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 165 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:31, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
monia.wer napisał: |
Z Rosją jest trochę tak, jak z dotykaniem zepsutego jajka. Ale nie powinniśmy mieć po wsze czasy kompleksów, że nasze wewnętrzne sprawy chcemy załatwiać sami bez oglądania się na wschód. Wydaje mi się, że to właśnie Rosja przez propagandę w mediach podsyciła konflikt do takich rozmiarów, że nawet sprawa tarczy antyrakietowej, która ma raczej większe znaczenie dla bezpieczeństwa ich kraju, spadła na plan dalszy. |
Z tą tarczą się niezupełnie zgodzę ale z zepsutym jajkiem - tak
Jest to trafne ujecie konieczności zrelatywizowania historii i świeżego podejścia do Rosji - właśnie jak do zepsutego jajka.
Podam przykład: p.Kazimierz w poście poniżej cytuje embargo na mięso zaraz obok wykazu krzywd do piątego pokolenia wstecz, implikując że dzieje się nam wielka krzywda. Ma to uzasadniać nasze protesty, wetowanie szerszego układu EU-Rosja, machanie rękami.
Ok, niech embargo rosyjskie na polskie mięso będzie rosyjską administracyjną złośliwością. Ale Rosja ma też embargo na np kwiaty holenderskie. Nie chce mi się szukac ale jestem pewien że jest to większy byznes niż polskie mięso. Dlaczego więc Holendrzy nie machają rekami, nie wygłupiają się z weto, nie wychodzą z listą ofiar i nie występują w roli ofiary? Mogliby sobie łatwiej na to pozwolić ponieważ to nie oni ale my wisimy na rurze z ropą rosyjską i jestemy od niej dużo bardziej zależni.
Odpowiedź jest prosta - ponieważ Holendrzy RELATYWIZUJĄ i LICZĄ. Chca np. podczepić się do"rury" p.Kazimierza i po prostu nie w ich długofalowym interesie jest zaognianie pewnych rosyjskich fobii, słusznych czy nie. A z drugiej strony eksperci rosyjscy od dłuższego czasu piją Heinekena w krajów tulipanów i cierpliwie sprawdzają cebulki czy co tam było powodem tego embarga. Nie ma przy tym żadnych wątpliwości że kiedyś, może za rok czy za dwa, embargo zostanie zniesione ALE BEZ MORZA ZŁEJ KRWI BEZMYŚLNIE NAPSUTEJ. I będzie byznes jak zwykle, w odróżnieniu od niekończących się zadrażniem, odmienianiem Katynia we wszystkich możliwych przypadkach i rury omijającej nas szerokim łukiem.
Obawiam się że tego rodzaju skala wartości tego co jest w stosunku do tego co było jest dla większości w Polsce absolutną abstrakcją.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
bogdan1562 161-200 POSTóW

Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:40, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę dokładnie tak samo jak cynik i zastanawiam się dlaczego polski rząd prowadzi taką dziwną przepychankę z Rosjanami. Może jest w tym głębszy sens? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazimierz 41-80 POSTóW

Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:54, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Oj panie Cynik9, przedobrzył pan z tą Holandią. Nie można porównywać wszystkiego ze wszystkim, bo będziemy dyskutować na poziomie abstrakcji. Gdyby Rosjanie wyprzedzili aliantów i utworzyli Holenderską Republikę Ludową i założyli pod Amsterdamem kołchozy, w których pionerzy uprawialiby cebulki kwiatowe - to tak. Ale tak się nie stało, więc Holendrom Rosja może kojarzyć sie bardziej z Rasputinem, a obecnie z Abramoviczem, który kupił Chealse.
Pan chciałby całe nasze doświadczenie historyczne wyrzucić do kosza i wszystko zacząć z Rosjanami od nowa. Byli już tacy ahistoryczni marzyciele gdybacze, ale nie dali rady. Gdyby Polak nie miał wąsów, to mógłby być Holendrem... ale ma wąsy i jest problem.
Nie wyliczałem krzywd, przedstawiłem fakty historyczne, które ukształtowały psychikę i stosunki między naszymi narodami ze wszystkimi im i kom -plikacjami. Między Rosją a Holandią takich faktów nie ma. Może pan te fakty i wynikające z nich konsekwencje przyjąć do wiadomosci, albo nie. Ja przyjmuję, nawet jeżeli mnie nie dotknęły osobiście. Proszę powiedzieć tym, których to dotknęło, że to ich urojenie, a jak się tego pozbędą to będą bogaci i szczęśliwi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
cynik9 161-200 POSTóW

Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 165 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:50, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kazimierz napisał: | Oj panie Cynik9, przedobrzył pan z tą Holandią. Nie można porównywać wszystkiego ze wszystkim, bo będziemy dyskutować na poziomie abstrakcji. Gdyby Rosjanie wyprzedzili aliantów i utworzyli Holenderską Republikę Ludową i założyli pod Amsterdamem kołchozy, w których pionerzy uprawialiby cebulki kwiatowe - to tak. Ale tak się nie stało, więc Holendrom Rosja może kojarzyć sie bardziej z Rasputinem, a obecnie z Abramoviczem, który kupił Chealse.
Pan chciałby całe nasze doświadczenie historyczne wyrzucić do kosza i wszystko zacząć z Rosjanami od nowa. Byli już tacy ahistoryczni marzyciele gdybacze, ale nie dali rady. Gdyby Polak nie miał wąsów, to mógłby być Holendrem... ale ma wąsy i jest problem.
Nie wyliczałem krzywd, przedstawiłem fakty historyczne, które ukształtowały psychikę i stosunki między naszymi narodami ze wszystkimi im i kom -plikacjami. Między Rosją a Holandią takich faktów nie ma. Może pan te fakty i wynikające z nich konsekwencje przyjąć do wiadomosci, albo nie. Ja przyjmuję, nawet jeżeli mnie nie dotknęły osobiście. Proszę powiedzieć tym, których to dotknęło, że to ich urojenie, a jak się tego pozbędą to będą bogaci i szczęśliwi. |
Doświadczenia historyczne Holendrów z Rosjanami mogą być mniej traumatyczne - to prawda. Duża część Holendrów miała jednak nie mniej traumatyczne doświadczenia, z obozami koncentracyjnymi włącznie, pod okupacją japońską dzisiejszej Indonezji. Ale i w kontaktach z Japonią nie zachowują się w części tak paranoidalnie jak PL wobec R, nawet gdy od lat formalnie żądają japońskich przeprosiń i od lat ich nie otrzymują. Byznes jednak się kręci, nawet rodziny królewskie się spotykają. Więc z tym "przedobrzaniem" to kiepski to argument.
Daleki jestem od wzbraniania komukolwiek "przyjmowania do wiadomości" faktów historycznych i siedzenia w miejscu rozpamiętując krzywdy. Wskazuję jednak że czynić tak z jednej strony, a z drugiej lamentować że Niemcy i Rosjanie omijają nas szerokim łukiem, jak z rurą, a każdy w Europie jest przeciwko nam jest mocno nielogiczne. Jedno bowiem jest konsekwencją drugiego.
Obrażać się na świat i obnosić sie z historycznymi kompleksami owszem, można. Ale jest iluzją spodziewać się że kupi to jedną baryłke ropy więcej, zlikwiduje embargo czy załatwi cokolwiek innego. Za wyjątkiem usmiechu politowania i etykietki kraju z którym byznesu robić nie można.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Balbina Moderator

Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Czw 22:24, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż, tu niestety moja wiedza historyczna (a raczej jej brak) nie pozwala mi na kontynuowanie dyskusji w tym temacie. Nie oznacza to jednak, że przestanę śledzić tą interesującą wymianę zdań - przeciwnie, może się dowiem czegoś nowego? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Balbina Moderator

Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Sob 13:01, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A oto co znalazłam w Kurierze szczecińskim:
"Leszek Dobrzyński, poseł PiS, postanowił zdekomunizować restaurację z rosyjskim jadłem "Ładoga", działającą na 53-letnim poradzieckim statku zacumowanym na Wałach Chrobrego w Szczecinie. Na kominie parowca znajduje się symbol byłego ZSRR czyli sierp i młot, co zdaniem wybrańca narodu jest niedopuszczalne, gdyż źle wpływa na ludzi."
   
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazimierz 41-80 POSTóW

Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:19, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Proponuję postawić obok jakąś replikę statku Schlezwig Holstein ze sfastyką, a przy wejściu do restauracyjki powiesić tabliczkę; ostrzeliwał Westerplatte, zabił mojego ojca, dlatego ceny są o 15 procent droższe dla Niemców. Jak już robić biznes, to na całego. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Balbina Moderator

Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd :)
|
Wysłany: Sob 13:21, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Problem w tym że Ładoga w Szczecinie to taka tradycja jak czołgi w Drawsku - mało kto wyobraża sobie Wały Chrobrego bez Ładogi i rosyjskiej muzyki... A następnym krokiem Dobrzyńskiego, będzie usunięcie ruskich pierogów z menu w polsce, bo się "źle kojarzą" 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|